Poród a powrót do pracy
Coraz więcej kobiet zamiast wychowywać dzieci zaraz po porodzie wraca do pracy. Opinia w pracy na temat takich mam jest różna. Jednak czy słusznie mówi się o nich, że zaniedbują swoje pociechy?
Pracująca mama, to wbrew pozorom nie jest współczesny wymysł. Już kiedyś kobiety pracowały z tą różnicą, że najpóźniej o godzinie 16 były w domu. Dziś wygląda to zupełnie inaczej. Często panie siedzą w pracy do 20, a i kilkudniowe delegacje to codzienność. I kiedy wracają do domu dziecko, najczęściej uspane przez babcie bądź nianie, już śpi. Doszło nawet do tego, że w dużych miastach powstają 24- godzinne przedszkola, a wszystko po to by ułatwić życie. Zapracowanym rodzicom zostają więc wyłącznie weekendy.
Druga strona medalu
Oczywiście powyższa sytuacja nie jest idealnym rozwiązaniem. Jednak pamiętajmy, że spełnione i realizujące swoje cele mamy mają szanse na wychowanie szczęśliwego dziecka. Nie zapominajmy również, że coraz częściej kobiety wychowują samotnie dzieci i takie rozwiązanie jest wprost koniecznie, bo ich praca zależy od opinii na ich temat (czy są rzetelnymi pracownicami, nie zaniedbują swoich obowiązków i czy potrafią pogodzić pracę z wychowaniem dziecka) i nie mogą sobie pozwolić na ciągłe urlopy, czy zwolnienia. Sprawa wygląda podobnie w rodzinach, w których sytuacja materialna nie jest najlepsza i rodziców po prostu nie stać jest na to by mama została z dzieckiem przez jego pierwsze 3 lata życia.
Grunt to organizacja
To ile i jak spędzasz czas, który ci zostaje po pracy, w dużej mierze jest zależny od organizacji czasu. Gdy długo pracujesz zaangażuj do pomocy całą rodzinę. Jeśli siostra robi zakupy, niech zrobi też dla ciebie. Mąż może być pomocny w domowych obowiązkach, a babcia dziecka może pomóc w gotowaniu. Gdy masz dużo na głowie zacznij prowadzić kalendarz, dzięki temu nic ci nie umknie, będziesz pewna, że wykonałaś swoje obowiązki służbowe, oszczędzisz sobie nerwów. I pamiętaj zorganizowane mamy cieszą się dobrą opinią w pracy!
W pracy mamy nie mają lekko
Niestety, polityka prorodzinna to wciąż u nas jeszcze nowość. Przy firmach brakuje przedszkoli, mamy nie mogą pracować z domu, brakuje socjalnych pomieszczeń dla mam karmiących. Również opinie pracodawców o mamach są nienajlepsze. Szefowie takich kobiet uważają, że dla nich praca się nie liczy i że mamy ciągle są na zwolnieniu. A ciąża dla firmy to niemal ciężar, bo panie nie tylko od pierwszego dnia stany błogosławionego idą na zwolnienie, to potem niewiadomo jak długo siedzą w domu z dzieckiem. Nierzadko się również zdarza, że dochodzi do łamania prawa i ciężarną są zwalniane z pracy.
Wspólne chwile
Mamy nie mają łatwego życia. Ale pamiętaj, że szczęście prywatne przekłada się na zawodowe. Postaraj się więc każdą wolną chwilę spędzić z dzieckiem. Gdy maluch jest już starszy, zaangażuj go do wspólnych prac domowych. Razem możecie gotować, sprzątać, chodzić na zakupy. Takie rozwiązanie to sukces na polu macierzyńskim i zawodowym. Pokaż szefowi, że mama to zadowolony i dobry pracownik!